Rok wydania: 2018
Wydawnictwo: Literatura
Ilustracje: Kasia Kołodziej
ISBN: 978-83-7672-645-8
Oprawa: twarda
Ilość stron: 232
Kategoria wiekowa: 10+

KUP ON-LINE »


Kobra

Nowe przygody Tomaszka z Jowanki i gangu spod Gilotyny,
Po wypadku rodzina Tomka musi na nowo wskoczyć na tory codzienności. Kiedy wydawało się, że chłopiec już przyzwyczaił się do nowej sytuacji, okazuje się, że los niesie dla niego kolejną niespodziankę. Wyjeżdża na mazowiecką wieś do babci, o której do tej pory nie miał pojęcia, i tam, daleko od domu, bez wsparcia najlepszych kolegów, poznaje tajemnicę swojej rodziny i mierzy się z własnym strachem.
Mocne przygody, bezimienne groby, sekrety i zabawne odkrycia, nowi znajomi i jeden (albo nawet dwóch) tajemniczych mścicieli. Oraz łoś.

Książka nominowana do 26.Ogólnopolskiej Nagrody Literackiej im. Kornela Makuszyńskiego.

fragment:

,,- Mówiłaś o jakimś potworze przy obiedzie – przypomniał sobie.
– No tak, o Kobrze – przytaknęła Lina i przestała wymachiwać nogami. – Tu ostatnio ciągle coś złego się działo, napadali ludzi, albo jeździli jak wariaci, albo kradli…
– Kto?
– Nie wiadomo. Różni – Linka z przejęciem ściszyła głos i zmrużyła swoje zezowate oczy. – A ludzie się bali, policja nic nie pomagała, aż się pojawił taki jeden i robi porządek, albo pomaga jak trzeba. Jak jakiś Superman, serio.
– Superman? – Tomek otworzył szeroko oczy.
– Mhm – pokiwała głową poważnie. – Tylko nie wiadomo jak wygląda. Słuchaj, bo każdy mówi co innego – Linka okręciła się na pupie, sadowiąc naprzeciw Tomka ze skrzyżowanymi nogami i zaczęła wyliczać. – Że jest ogromny, że nieduży, że to diabeł, że to anioł, że to UFO, albo potwór. Przyjeżdża czymś świecącym, grzmi, puszcza dym i wymachuje batem. I jeszcze o oczach gadają, że ma jak talerze, albo jak żarówki.
Tomek zadrżał i odruchowo rozejrzał po szumiących zaroślach wokół młyna. Może się mylił, może tu wcale nie jest tak nudno jak się wydawało.”

Zajrzyj do środka: Kobra str 3-23

Kanał Kobry na YouTube.

Z recenzji:

  • (…)”Kobrę” można też określić jako „przygodówkę” w starym, dobrym polskim stylu, à la Nienacki, Niziurski czy Bahdaj, ale lepszą, bo powieść Katarzyny Wasilkowskiej nie trąci myszką i nie jest tak wyraźnie „chłopięca”, jak licząca kilkadziesiąt lat klasyka rodzimej literatury młodzieżowej. Są tu kobiety-bohaterki, „zwykłe” babki, matki, małe siostrzyczki, sąsiadki, wiejskie dziewuszki służące komuś za przyszywaną siostrę – heroiny z życia wzięte, naprawdę i na co dzień kogoś ratujące. W okresie mody na książki o „dziewuchach”, wojowniczkach oraz buntowniczkach, niedościgłych idolkach podszytych geniuszem, panie z „Kobry” przemówiły do nas dużo bardziej, bo są z naszego świata.(…) Bożena Itoya – cała recenzja cudanakiju.pl
  • „Znakomita współczesna powieść detektywistyczno-przygodowa, którą czyta się z zapartym tchem. Wasilkowska zaprzęga do znanej i popularnej genologii dodatkowe tematy, które zresztą z powodzeniem realizuje: niepełnosprawność głównego bohatera, brak ojca, choroba matki, poznanie babci i przyrodniego brata, których istnienia Tomek nie był świadomy oraz lokalne, mazowieckie historie związane z II wojną światową. Próba rozwiązania zagadki dotyczącej tajemniczego mściciela na motorze wiąże się z odkrywaniem historii prywatnej (dzieje rodziny, historia ojca) oraz historii kraju (grób chłopca zamordowanego przez Niemców czy wrak samolotu), co sprawia, że powieść detektywistyczna przeradza się w powieść o dojrzewaniu. Znakomicie opisana wieś przypomina ogromy fresk, na którym znalazły swe miejsce i bogata galeria postaci, i cały repertuar współczesnych problemów, m.in. wiejski kapitalizm w wydaniu mikro.” dr hab. Małgorzata Wójcik-Dudek – Centrum Literatury Dziecięcej
  • (…)”Kobrę” czyta się szybko, z ciekawością chłonąc kolejne wydarzenia i odkrywając nowe, zaskakujące fakty. Autorka świetnie zrównoważyła jednak sensacyjny charakter powieści podjętymi przez siebie trudnymi tematami. Sprawia to, że książka jest nie tylko znakomitą rozrywką dla młodych odbiorców, ale może stać się też punktem wyjścia do podjęcia poważniejszej rozmowy z dzieckiem.” Magdalena Galiczek-Krempa z Granice.pl
  • (…)Nie spodziewałam się, że Kobra wzbudzi we mnie aż taki zachwyt. Książek dla dzieci i młodzieży czytam naprawdę wiele, ale takich, od których tak trudno się oderwać wielu nie ma. To jedna z najlepszych książek przygodowych (i w ogóle książek dla młodszej młodzieży), jakie w życiu przeczytałam.(…) Magda Kwiatkowska-Gadzińska – cała recenzja TosiMama.pl