Ryś ma siedem lat i czuwa nad miastem. Wkłada superstrój: kapelusz, marynarkę, białe adidaski i z laską w dłoni wyrusza rozdawać bagatelki, przepędzać upiory i wykonywać wiele innych specjalnych zadań. Czasem bywa niewidoczny i nie zawsze postępuje zgodnie z prawem, ale wie co robi. Przeszkolił go dziadek, który pewnego dnia zniknął i od tamtej pory Ryś musi radzić sobie sam.
Znam się dobrze na takich dziadkach, sama miałam takiego. I wiecie co? Wiele przypadków z tej książki wydarzyło się naprawdę, ale sami musicie odgadnąć które. Przecież nie zdradzę wszystkiego, do licha!